Aktualności | Motoryzacja | Samochody osobowe | Samochody ciężarowe | Porady |
Strona główna | Technika | Bezpieczenstwo | Nowe technologie | Przepisy i technika jazdy | Sport | Finanse | Reklama w serwisie | Kontakt |
SEAT ma już 60 lat! „Sociedad Española de Automóviles de Turismo, S.A.” założona 9 maja 1950 roku osiągnęła właśnie wiek... emerytalny, ale to wyjątkowo nietrafne skojarzenie, ponieważ po obfitującej w wydarzenia historii hiszpański producent samochodów może dziś poszczycić się wyrazistym wizerunkiem i precyzyjną strategią oraz linią dynamicznych modeli cenionych przez rynek za nowoczesność i ekscytujące wzornictwo. Intensywne prace trwają także w Centrum Technicznym w Martorell, a opracowany z myślą o przyszłości SEAT IBE daje przedsmak tego, jak będą wyglądać hiszpańskie samochody w erze napędu elektrycznego. „SEAT zdecydowanym krokiem zmierza ku nowej fazie rozwoju. Po wprowadzeniu Ibizy ST oraz nowej Alhambry, której premierę zaplanowano na jesień, SEAT będzie dysponował najnowszą linią modeli w swojej historii” – powiedział James Muir, Prezes SEAT S.A. „Realizujemy szerokie spektrum życzeń klientów, ale zawsze oferujemy samochody o wyjątkowym charakterze. Każdy SEAT to auto o rozpoznawalnej sylwetce i wybitnie sportowym wizerunku, wyposażone w innowacyjne rozwiązania techniczne i charakteryzujące się szczególnie korzystnym stosunkiem ceny do wartości. Najważniejsza jest jednak wysoka motywacja naszych zespołów odpowiedzialnych za wzornictwo, rozwój i produkcję.
Założona 9 maja 1950 roku firma po 60 latach istnienia jest lepiej przygotowana na przyszłość niż kiedykolwiek w swojej historii. W barcelońskiej centrali SEAT zatrudnia 11 000 pracowników, a kolejne 1300 osób pracuje w Centrum Technicznym, czyli firmowym ośrodku badawczo-rozwojowym. Główny zakład produkcyjny znajduje się w Martorell i jest jedną z najnowocześniejszych fabryk w Europie, z wysoce rozwiniętym systemem logistycznym i elastycznymi procesami produkcyjnymi. Dzienna produkcja samochodów w Martorell wynosi około 2000 egzemplarzy. Od 1953 roku SEAT wyprodukował ponad 16 milionów pojazdów, z czego 337 000 przypada na rok 2009. Dwie trzecie produkcji trafia na eksport, w większości do krajów europejskich. W 72 krajach świata działa ponad 3000 salonów sprzedaży i stacji obsługi samochodów SEAT.
Wprowadzenie nowego minivana Alhambra jesienią br. będzie ostatnim etapem odświeżania aktualnej linii modeli. Obecnie marka oferuje pięć modeli – Ibizę, Leona, Alteę, Exeo i Alhambrę – dostępnych w różnych odmianach nadwoziowych i silnikowych. Najmocniejsze i najbardziej sportowe z nich to wersje FR i CUPRA. Nie mniejsze sukcesy SEAT odnosi w segmencie technologii poprawiających efektywność. Odmiany ECOMOTIVE należą do najbardziej oszczędnych w swoich kategoriach. SEAT spełnia zróżnicowane życzenia swoich klientów, oferując między innymi zarówno model Leon CUPRA R o mocy 265 KM/195 kW, jak i Ibizę ECOMOTIVE emitującą CO2 w ilości zaledwie 98 g/km.
Nowa Alhambra to najnowszy model w ofercie SEAT-a. Dzięki innowacyjności i funkcjonalności ten gruntownie przeprojektowany minivan sprawdzi się idealnie zarówno w roli auta rodzinnego, jak i jako pojazd dla biznesmena spędzającego dużo czasu w podróży. Jak przystało na samochód marki SEAT, nowa Alhambra ma sportowy charakter i daje sporo przyjemności z jazdy, a jednocześnie jest pojazdem o dużych walorach użytkowych. Dzięki znakomitym właściwościom jezdnym, mocnym silnikom (od 140 do 200 KM) i nowoczesnemu wyposażeniu, każdy kilometr przejechany Alhambrą dostarcza mnóstwa radości – tym większej, że niewymagającej częstych wizyt na stacji benzynowej. Przy średnim zużyciu paliwa na poziomie 5,5 l/100 km Alhambra jest wzorem w swoim segmencie.
SEAT od dawna pracuje nad przyszłościowymi rozwiązaniami. Na Salonie Motoryzacyjnym Genewa 2010 firma zaprezentowała przedsmak efektów tych prac, czyli prototypowy model IBE. Kompaktowe sportowe coupe zwraca uwagę atrakcyjną sylwetką i gwarantuje wiele przyjemności z jazdy, także w erze napędu elektrycznego. Koncepcyjny SEAT IBE to sportowe i dynamiczne miejskie auto z przyszłościowym napędem o zerowej emisji spalin. Muskularna sylwetka IBE zapowiada kierunek, w jakim będzie podążać stylistyka przyszłych generacji modeli SEAT-a. Proporcje podkreślające masywność pojazdu oraz precyzyjne i przejrzyste motywy wzornicze określają kierunek ewolucji stylistycznego DNA hiszpańskiej marki.
SEAT jest jednym z tych producentów pojazdów, którzy mogą poszczycić się wyjątkowym doświadczeniem w dziedzinie technologii przyjaznych dla środowiska. W ostatnich latach producent konsekwentnie obniżał zużycie paliwa poszczególnych modeli, a seria SEAT ECOMOTIVE powoli staje się odrębną marką wyjątkowo oszczędnych pojazdów przebojem zdobywających rynek. Jej najważniejszym przedstawicielem jest Ibiza ECOMOTIVE, zużywająca zaledwie 3,7 litra paliwa na 100 kilometrów i emitująca 98 gramów CO2 na kilometr mimo całkiem sporej mocy 80 KM (kW). SEAT rozszerza ofertę wersji ECOMOTIVE o modele Leon, Altea, Altea XL i Alhambra, które także będą wyposażane w wyjątkowo oszczędne odmiany silników TDI.
Kolejną fazę strategii SEAT-a wyznacza model Leon Twin Drive ECOMOTIVE z napędem spalinowo-elektrycznym. Auto jest przy tym czymś więcej niż tradycyjną hybrydą – jego litowo-jonowe akumulatory można ładować ze zwykłego gniazdka elektrycznego. Zasięg samochodu wynosi około 50 kilometrów. Silnik spalinowy wykorzystywany jest na dłuższych trasach. Pierwsza seria modelu Leon Twin Drive ECOMOTIVE w wersji produkcyjnej powinna pojawić się w 2014 roku.
Jednym z celów firmy jest rozwijanie strategii sprzyjającej ochronie środowiska. SEAT realizuje ambitny projekt produkcji czystej energii elektrycznej w zakładach w Martorell, gdzie mają jej dostarczać ogniwa słoneczne o powierzchni 320 000 m2. Dzięki tej inwestycji fabryka stanie się jednym z najbardziej proekologicznych zakładów w swoim sektorze. Opracowany wspólnie z grupą Gestamp system ogniw fotowoltaicznych o mocy 10 MW będzie wytwarzał ponad 13 milionów kWh energii elektrycznej rocznie, co odpowiada rocznemu jej zużyciu przez 3000 gospodarstw domowych. Taka ilość czystej elektryczności pozwoli obniżyć emisję CO2 do atmosfery o ponad 6200 ton w skali roku.
Firma pracuje nad wdrożeniem w pełni elektrycznego samochodu, którego pierwowzorem jest koncepcyjny SEAT IBE. IBE sygnalizuje także rozpoczęcie projektu promowania i rozwoju elektrycznej mobilności w Hiszpanii. W ramach inicjatywy Cenit VERDE współpracę nawiązało 16 czołowych firm technologicznych i 16 uczelni i instytutów badawczych.
Dysponujący doświadczeniem w dziedzinie badań i rozwoju oraz produkcji pojazdów SEAT jest czołowym partnerem przemysłowym tego przedsięwzięcia. Przy wsparciu hiszpańskiego Ministerstwa Nauki i Innowacji (CDTI) firma będzie analizować, rozwijać i określać fundamentalne wymagania dotyczące elektrycznej mobilności. Celem jest opracowanie technologii produkcji pojazdów elektrycznych w Hiszpanii oraz budowa odpowiedniej infrastruktury. To jedno z najambitniejszych wyzwań, przed jakimi stoi hiszpański przemysł. Jako hiszpański producent samochodów SEAT nadaje tej inicjatywie ton i tempo, prezentując pojazd koncepcyjny IBE.
SEAT zatrudnia obecnie 13 500 pracowników, a jego efekt mnożnikowy dla przemysłu Katalonii wynosi 1,6% (ponad 3% w aspekcie zatrudnienia). Według analiz przeprowadzonych przez rząd Katalonii firma wytwarza obecnie 5% katalońskiego PKB i 1,5% PKB Hiszpanii. W 2008 roku firma przeznaczyła 234 miliony euro na badania, rozwój i innowacje (588 milionów, jeżeli uwzględnić inwestycje w nowe produkty, produkcję sprzętu i modernizację). Według danych opublikowanych przez Eurostat (Urząd Statystyczny Unii Europejskiej) firma zajmuje drugie miejsce na liście największych prywatnych inwersorów w badania i rozwój w Hiszpanii. W Centrum Technicznym prowadzącym prace badawcze na potrzeby firmy zatrudnionych jest prawie 1000 wysoko wykwalifikowanych specjalistów.
Marka weszła w okres dojrzałości ze skonsolidowaną ofertą produktów oraz doświadczeniem, które pozwala jej podejmować przyszłościowe wyzwania z gwarancją sukcesu. SEAT symbolizuje przeszłość, teraźniejszość i przyszłość hiszpańskiej branży motoryzacyjnej.
SEAT zdobywa coraz większą renomę od czasu integracji z grupą VW. Obecnie marka ma ugruntowaną pozycję w większość segmentów rynku i oferuje szeroką gamę modeli wyróżniających się samodzielnie opracowywanym wzornictwem i silnym wizerunkiem o wyraźnie śródziemnomorskim rodowodzie. Jako członek wielkiego konsorcjum SEAT korzysta ze wspólnych inwestycji w badania i rozwój, dostępu do najnowocześniejszych technologii i cennego know-how w kilku obszarach.
Jedną z synergii jest wspólne wykorzystywanie i rozwijanie podstawowych platform samochodów grupy, co przyczynia się do znaczącej obniżki kosztów. Jednocześnie dzięki rozległej sieci dystrybucji firma kontynuuje ekspansję na europejskim rynku. Jak już wspomniano, SEAT eksportuje większość produkcji, a w ostatnich latach odnotowuje szczególnie intensywny wzrost pod tym względem.
Jednak kondycja firmy i kraju nie zawsze była tak dobra, jak obecnie. Kilka lat po zakończeniu wojny krajowy park pojazdów był w opłakanym stanie. Nie działała żadna fabryka, a potrzeby transportowe ludności w minimalnym stopniu zaspakajały motocykle lub mikrosamochody z silnikami motocyklowymi.
Po kilku nieudanych próbach projekt SEAT nabrał kształtu w 1948 roku jako wspólna inicjatywa rządu i grupy prywatnych inwestorów. Kontakty nawiązane z kilkoma zagranicznymi producentami zaowocowały wreszcie podpisaniem umowy z Fiatem.
To wszystko działo się dokładnie 60 lat temu. Tak zaczęła się historia firmy.
60 lat temu, wiosną 1950 roku powstała „Sociedad Española de Automóviles de Turismo” -- SEAT. Firmę powołano oficjalnie 9 maja, na mocy umowy zawartej przez publiczny Narodowy Instytut Przemysłu (INI) dysponujący 51% kapitału akcyjnego o wartości 600 milionów ówczesnych peset, co odpowiadało dzisiejszym 3,6 miliona euro) z siedmioma dużymi hiszpańskimi bankami (42%) i włoskim producentem samochodów Fiat (7%), który dokonał technicznej oceny przedsięwzięcia i udzielił licencji na produkcję swoich modeli.
Budowę fabryki rozpoczęto w barcelońskiej Zona Franca, niedaleko portu na 20-hektarowym terenie. Powierzchnia zadaszonych budynków wynosiła 95 000 m2, z czego większość (75 000 m2) stanowiła montownia. Na 7500 m2 ulokowano biura i laboratoria, a 2300 m2 zajęła elektrociepłownia i magazyny. Wybór stolicy Katalonii nie był przypadkowy. Od początku XX wieku Barcelona była centrum hiszpańskiego przemysłu samochodowego. Produkowano tu zarówno pojazdy marek krajowych (Hispano-Suiza, Elizalde), jak i zagranicznych (Ford Motor Ibérica, General Motors Peninsular). Miasto dysponowało zatem rozległym zapleczem przemysłowym i wykwalifikowaną kadrą.
Linię montażową uruchomiono w maju 1953 roku, a 13 listopada z fabryki wyjechał pierwszy samochód. Był to model 1400 A – imponujący sedan z tylnym napędem i czterocylindrowym zamontowanym z przodu silnikiem o mocy 44 KM. Można go uznać za ówczesnego odpowiednika dzisiejszego Exeo. Dzienna produkcja wynosiła 5 samochodów, a załoga liczyła 925 osób. Liczby te miały jednak rosnąć w tempie wykładniczym.
Do końca 1954 roku fabryka wyprodukowała 959 pojazdów, które sprzedano za 123 miliony peset. W ciągu roku produkcja wzrosła do 3000 egzemplarzy rocznie, powstających niemal w 100% z krajowych podzespołów. Firma zatrudniała wtedy 1700 pracowników. W 1956 roku wyprodukowano 7000 samochodów, a rok później było to już 10 000. W ciągu kolejnych dwóch lat zatrudnienie wzrosło do 5000 osób. Z uwagi na brak kooperantów SEAT musiał stymulować powstawanie krajowych firm, aby mogły one dostarczyć 100% podzespołów do produkcji modelu 1400. SEAT przeprowadzał nie tylko analizy techniczne poszczególnych przedsięwzięć, ale także zapewniał patenty, a niekiedy i kapitał obrotowy.
W 1957 roku SEAT wprowadził na rynek model 600, który praktycznie zmotoryzował kraj. Wpływ tego malutkiego autka z silnikiem umieszczonym z tyłu i napędzającym tylne koła na hiszpańskie społeczeństwo do dziś jest przedmiotem badań socjologicznych. Dla wielu osób był to nie tylko pierwszy samochód w życiu, ale także powód skokowego wzrostu jakości życia dzięki mobilności i swobodzie, jakiej nie zapewniał dotychczas żaden inny hiszpański produkt.
Pojawienie się modelu 600 zmieniło wygląd hiszpańskich dróg i ulic, z których stopniowo zaczęły znikać tysiące tak popularnych dotychczas mikrosamochodów i motocykli (czasami wyposażonych w wózki boczne). SEAT 600 był wreszcie prawdziwym samochodem, z czterocylindrowym silnikiem i metalowymi drzwiami. Mogły nim podróżować 4 osoby i miał nawet ogrzewanie!
Nowy SEAT cieszył się ogromną popularnością i firma została zalana zamówieniami. Do marca 1957 roku wpłynęło ich ponad 100 000 i producent nie nadążał z ich realizacją. Ówczesny rynek charakteryzował się bardzo ograniczoną ofertą, a nieliczne marki produkowały samochody w niewielkiej liczbie egzemplarzy. Taka sytuacja sprzyjała podjęciu wyzwania i w ciągu jednego roku SEAT aż sześciokrotnie zwiększył produkcję modelu 600. W najlepszym 1956 roku zysk wyniósł aż 15%. W drugiej połowie dekady udział zysku podzielonego rósł stopniowo do 13% w 1958 roku. Recesja związana z reformami gospodarczymi spowodowała spadek marży i zamrożenie wypłaty dywidendy w 1959 roku. Marża zysku zaczęła poprawiać się w latach 60. dzięki dynamicznemu wzrostowi sprzedaży i ustabilizowała się na poziomie około 10%.
Na początku nowej dekady SEAT był już liczącym się podmiotem w hiszpańskim przemyśle motoryzacyjnym. Hiszpania wkroczyła w okres wzrostu gospodarczego, a dominujące dotychczas rolnictwo zaczęło stopniowo ustępować nowym sektorom, takim jak turystyka i usługi, gdzie samochód odgrywa zasadniczą rolę. Model 1400 A dwukrotnie modernizowano. Ostatnia wersja 1400 C była pierwowzorem przyszłego SEAT-a 1500 – samochodu, który przez wiele lat uchodził za wzór sedana. Był chętnie eksploatowany zarówno przez instytucje państwowe (urzędnicze limuzyny, samochody policyjne, ambulanse itp.), jak i taksówkarzy. Wprowadzenie na rynek wersji D w 1963 roku zbiegło się w czasie ze szczytem popularności modelu 600, który dominował w drogowym krajobrazie Hiszpanii. Ogromny popyt zmusił fabrykę do zwiększenia produkcji (z 80 samochodów dziennie w pierwszym kwartale 1961 roku do 100, a następnie do 120 i stopniowo do 240 sztuk na koniec 1964 roku). Przyczyniło się do obniżenia kosztów i ceny sprzedaży, i oczywiście do dalszego wzrostu popytu.
Mimo długiego czasu oczekiwania coraz więcej ludzi rezygnowało z motocykli i przesiadało się na SEAT-a 600. Coraz popularniejsze stawały się też weekendowe wyjazdy z rodziną. Wszędzie powstawały nowe osiedla mieszkaniowe. Dzięki entuzjastom automobilizmu wzrosło zainteresowanie wyścigami samochodowymi. Aktywizacja społeczeństwa, do jakiej przyczynił się ten samochód jest jednym z bardziej fascynujących fenomenów w historii Hiszpanii. W miarę rozwoju branży obejmującego także zakłady pracy kooperantów zaczęły powstawać nowe miejsca pracy zajmowane przez przybywających do Katalonii imigrantów z Andaluzji, Estremadury i Murcji.
Popularna „szejsetka” (hiszp.: „seiscientos”) była dla Hiszpanów tym, czym Renault 4CV dla Francuzów, Fiat Topolino i 500 dla Włochów, Mini dla Brytyjczyków i Volkswagen „Garbus” dla Niemców – samochodem dla mas. Do 1973 roku wyprodukowano 800 000 egzemplarzy modelu 600, chociaż Fiat bardzo starał się, aby samochód trafiał tylko na lokalny rynek. Niemniej jednak Hiszpanom udało się znaleźć pierwszą (małą) lukę w systemie i 150 egzemplarzy sprzedano do Kolumbii. Wkrótce potem zawarto korzystniejszą umowę licencyjną z Fiatem, dzięki której w latach 1970-1973 SEAT 600 był najlepiej sprzedającym się samochodem w Finlandii.
SEAT od samego początku wiedział, jaki będzie miał wpływ na przemiany społeczne w kraju. W trakcie budowy fabryki zakupiono dodatkowe 46 000 m2 gruntów z przeznaczeniem na budowę osiedla mieszkaniowego dla spodziewanych nowych pracowników oraz obiektów sportowych i edukacyjnych. Firma zadbała także o szkolenia pracowników na nowe stanowiska oraz organizowała kursy dla osób chcących podnosić kwalifikacje z myślą o awansie.
W tym samym czasie SEAT konsolidował sieć dystrybucji i umacniał pozycję lidera na rynku. Przy zatrudnieniu na poziomie 10 000 osób firma produkowała 300 samochodów dziennie. W 1967 roku wielkość produkcji wzrosła czterokrotnie do prawie 160 000 pojazdów rocznie. Ofertę rozszerzono o modele1500 Familiar, 800 – czterodrzwiową wersję modelu 600 opracowaną przez SEAT-a – oraz 850. W 1967 roku powołano FISEAT w celu ułatwienia klientom finansowania zakupu samochodów. W firmie pracowało wówczas już prawie 15 000 osób.
Na podstawie nowej umowy między akcjonariuszami Fiat zwiększył udział w spółce do 36%, INI obniżył swój udział do tego samego poziomu, a kapitał akcyjny podwojono do 1,8 miliarda peset. Najważniejsze było jednak poparcie przez Fiata hiszpańskich planów eksportu 20% produkcji. Za pierwszym transportem SEAT-ów 600 do Kolumbii ruszyły kolejne do 12 różnych krajów.
W 1968 roku na rynku zadebiutował model 124. Firma zatrudniała wtedy 20 000 pracowników i produkowała 200 000 samochodów rocznie. Właścicielem milionowego SEAT-a – żółtego 124 – została Rosa Zumárraga, zwyciężczyni teleturnieju „Un millón para el mejor” emitowanego przez hiszpańską telewizję. Rok później na rynek trafił ekskluzywny model 1430 oraz SEAT 124 w wersji kombi, która jakością, osiągami i przystępną ceną zdystansowała rywali. Do końca dekady SEAT skonsolidował pozycję na rodzimym rynku jako czołowy producent.
SEAT wkrótce zaczął odczuwać pozytywne skutki rosnącej siły nabywczej hiszpańskich klientów. W 1971 roku SEAT stał się największą hiszpańską firmą przemysłową, a w 1974 roku, z przychodami na poziomie blisko miliarda dolarów, znalazł się na ósmym miejscu wśród największych europejskich producentów pojazdów. Dowodem na błyskawiczne tempo wzrostu gospodarczego pod koniec ery Franco niech będzie fakt, że w połowie lat 70. 48% gospodarstw domowych posiadało samochód, mimo że 10 lat wcześniej odsetek ten wynosił tylko 27%.
Liczba samochodów na hiszpańskich drogach wciąż rosła. Na początku lat 70. było ich już prawie 2,4 miliona, z czego połowę stanowiły auta marki SEAT. Po zaledwie 20 latach od powstania SEAT stał się największą firmą przemysłową w kraju. Oferta modeli obejmowała między innymi sportowe wersje 124 i ekskluzywnego 132, który zastąpił SEAT-a 1500. W 1971 roku firma wyeksportowała 55 000 pojazdów.
Na fali odnoszonych sukcesów firma zorganizowała zawody Fórmula 1430, w których startowali kierowcy za kierownicą popularnych sedanów wyposażonych w pojedynczy fotel i silnik z dwoma wałkami rozrządu. Zawody stały się jedną z najważniejszych krajowych imprez, zwłaszcza w środowisku rajdowym. Obok licznych zwycięstw w klasyfikacji krajowej uczestnicy tej serii dwukrotnie zajmowali drugie miejsca w klasyfikacji europejskiej oraz trzecie i czwarte miejsce w legendarnym Rajdzie Monte Carlo w 1977 roku, w którym samochodami 1400-1800 wystartowali Antonio Zanini i Salvador Cañellas.
Zgodnie z ówczesnymi motoryzacyjnymi trendami w nowym modelu 127 SEAT zastosował przedni napęd. Był to także pierwszy samochód hiszpańskiej firmy, w którym cały zespół napędowy (silnik i skrzynia biegów) znalazły się w przedniej części pojazdu. Do wprowadzonej na rynek w 1972 roku wersji trzydrzwiowej wkrótce dołączyły wersje 4- i pięciodrzwiowe, opracowane samodzielnie przez SEAT a i niemające włoskich odpowiedników. W 1975 roku otwarto Centrum Techniczne w Martorell, które miało zająć się konstruowaniem unikatowych produktów. Tam właśnie powstał SEAT 133 – pierwsza oryginalna konstrukcja firmy oparta na platformie 850. Licencje na ten samochód sprzedano do Argentyny i Egiptu. W Centrum zaprojektowano także 52-konny silnik o pojemności 1010 cm3 do modelu 127 Especial. We współpracy z Inducar opracowano odważny model 1200/1430 Sport.
Nadwozie zaprojektowane przez Włocha Aldo Sassano miało być pierwotnie wykorzystane przez NSU w pojeździe z silnikiem zamontowanym z tyłu – stąd kratki wentylacyjne w tylnych błotnikach. W Seacie zdecydowano się jednak na silnik umieszczony poprzecznie z przodu i pochylony pod kątem 16 stopni. Kratki wentylacyjne pozostały jako element systemu przewietrzania bagażnika. Podwozie samochodu pochodziło z modelu 127, a 67-konny silnik zaadaptowano z większego modelu 124.
Coupe, które nawet dziś prezentuje się imponująco wkrótce otrzymało przydomek Bocanegra („czarne usta”) – ze względu na charakterystyczny plastikowy pas, w którym osadzono reflektory i atrapę chłodnicy. Niezależnie od koloru nadwozia pas ten był zawsze czarny. W 1977 roku moc silnika samochodu zwiększono do 77 KM, a zmodyfikowaną wersję oznaczono symbolem 1430. Samochód był kierowany do młodych mężczyzn, który nie mogli sobie jeszcze pozwolić na zakup 124 Sport Coupé. Do wątku Bocanegra SEAT powrócił w 2008 roku, prezentując samochód studyjny o takiej nazwie, a od 2010 roku firma oferuje pakiet stylizacyjny do modelu Ibiza SC nawiązujący do legendarnego wizerunku częściowo czarnego przodu auta.
W 1974 roku SEAT zarobił prawie miliard dolarów, plasując się na ósmym miejscu na liście największych europejskich producentów samochodów i będąc jednocześnie jedyną firmą, który projektuje, rozwija i produkuje samochody w Hiszpanii. W Martorell wybudowano nową linię montażową i centralny magazyn. Zatrudnienie przekroczyło 30 000 osób, a dzienna produkcja wynosiła 1900 samochodów. To jednak nie koniec rozwoju. Po zamknięciu zakładów Authi w 1975 roku SEAT kupił fabrykę Landaben w Nawarrze i przeniósł tam produkcję modelu 124 po jego udanej modernizacji. Przedsięwzięcie zrealizowano na życzenie INI w celu utrzymania miejsc pracy.
SEAT musiał też wreszcie stawić czoła zagranicznej konkurencji, która zaczęła podejmować próby zainstalowania się w Hiszpanii. Firma zareagowała modernizacją i restrukturyzacją kilku strategicznych aspektów (koszty produkcji, wydajność pracowników, oferta modeli), wdrożeniem wytycznych w zakresie obsługi klientów oraz zaoferowaniem korzystniejszych warunków gwarancji (12 miesięcy na wszystkie modele, niezmienność ceny od złożenia zamówienia do wydania pojazdu, naprawy w autoryzowanych stacjach obsługi, pomoc drogowa...).
Do tego czasu SEAT miał już na koncie 4 miliony wyprodukowanych pojazdów, a sieć dystrybucji liczyła ponad 1000 stacji dealerskich. Wprowadzono nowe modele (128, 131, Ritmo) i modernizowano dotychczasowe (127, 132). W fabryce Landaben uruchomiono produkcję sportowej Lancii Beta Coupe i Beta HPE. Czas przyniósł demokratyzację życia publicznego i pojawienie się nowej, mieszkającej głównie w miastach i lepiej wykształconej klasy średniej. Jednym ze znaków tego czasu był widok premiera Adolfo Suáreza podjeżdżającego pod gmach Parlamentu własnym SEAT-em 127.
Niestety w księgach firmy sytuacja nie przedstawiała się już tak różowo. W bilansie za rok 1978 wykazano stratę 10 374 milionów peset i 288 487 wyprodukowanych samochodów. Zniesienie ograniczeń importowych i polityka przemysłowa rządu zachęcała zagraniczne do wchodzenia na hiszpański rynek. INI i banki będące akcjonariuszami SEAT-a zaproponowały stopniową sprzedaż do 81% akcji Fiatowi w ciągu dwóch lat w celu pozyskania kapitału. Fiat przyjął tę propozycję po długich negocjacjach, stawiając jednak szereg warunków, takich jak liberalizacja cen samochodów, redukcja zatrudnienia oraz państwowe gwarancje dla zaciągniętych kredytów. Jednak przyszłość szykowała dla SEAT-a jeszcze większe niespodzianki.
Mimo prestiżu, jakim cieszyły się produkty SEAT-a firma niezbyt pewnie wkraczała w lata 80. Udział w rynku skurczył się do 26%, zmniejszono zatrudnienie, a straty w 1982 roku wyniosły 23 655 milionów peset. Zadłużony po uszy Fiat postanowił wycofać się z drugiej fazy podwyższania kapitału. Zawarto umowę, na mocy której Fiat sprzedał posiadane akcje za symboliczną pesetę i zobowiązał się kupić 400 000 pojazdów wyprodukowanych w Hiszpanii przez najbliższe pięć lat, celem ich sprzedaży we swojej sieci dealerskiej i pod swoją marką. Jednocześnie SEAT mógł eksportować własne modele nie produkowane na włoskiej licencji.
Dla hiszpańskiej marki nadszedł przełomowy moment, w którym musiała otrząsnąć się po niepowodzeniach i zacząć wiele rzeczy od nowa, wykorzystując dostępne zasoby oraz kreatywność i zdolności, których przecież nigdy jej nie brakowało. W niespełna trzy lata opracowano trzy modele bazujące na dotychczasowych silnikach oraz zupełnie nowy samochód, który miał stać się najbardziej rozpoznawalnym symbolem marki. Restrukturyzacji towarzyszyło wprowadzenie nowego błękitnego logo oraz nazewnictwa modeli nawiązującego do nazw hiszpańskich miast – Ronda, Malaga, Marbella, Ibiza...
Nie był to jednak koniec kłopotów. Fiat wystąpił do międzynarodowego trybunału arbitrażowego, twierdząc że nowa Ronda, zaprojektowana przez Fissora i Centrum Techniczne na bazie Ritmo zbytnio przypomina model, od którego się wywodzi. W odpowiedzi SEAT przygotował specjalny egzemplarz, w którym wszystkie elementy różniące się od pierwowzoru pomalowano na inny kolor. W 1983 roku arbitrzy paryskiego trybunału wydali orzeczenie korzystne dla SEAT-a, dzięki czemu firma mogła kontynuować produkcję i eksport modelu Ronda. Kolejnym pozytywnym wydarzeniem były pierwsze kontakty z grupą Volkswagena. SEAT podpisał umowę na dystrybucję modeli Audi i VW we własnej sieci dealerskiej oraz na produkcję modeli Polo/Derby i Passat/Santana w Hiszpanii. Był to pierwszy krok prowadzący do nawiązania wyjątkowo korzystnej współpracy przez obu partnerów.
Jeżeli jakiś samochód miałby być symbolem dynamiki, ambicji i entuzjazmu Hiszpanii lat 80., byłby to z pewnością SEAT Ibiza. Ibiza nawiązująca nazwą do śródziemnomorskiej wyspy – znanej na całym świecie z rozrywkowego klimatu – miała okazać się produktem o przełomowym znaczeniu dla hiszpańskiej branży motoryzacyjnej. Był to pierwszy prawdziwie krajowy samochód skonstruowany przez SEAT-a, zaprojektowany przez Giugiaro i napędzany silnikiem opracowanym przez Porsche, do którego doskonale pasowało hasło „Niemiecka precyzja, hiszpański temperament”. W reklamie samochodu wykorzystywano także slogan „Nadeszła nowa generacja”, co było nawiązaniem do nastrojów społecznych i historycznych wyborów parlamentarnych w 1982 roku. Niemiej jednak o sukcesie modelu zadecydowała przede wszystkim oferta zaprojektowanych w Stuttgarcie silników. Legendarny napis „System Porsche” wytłoczony na silniku Ibizy wart był każdego feniga zapłaconego za to Niemcom (oraz każdych 7 marek niemieckich tantiemy od każdego sprzedanego egzemplarza).
Po tym jak Prezesowi VW dr Carlowi H. Hahnowi udało się przekonać hiszpańskiego premiera Felipe Gonzáleza do zgody na prywatyzację SEAT-a, koncern z Wolfsburga zakupił pierwszy pakiet 51 procent akcji 18 czerwca 1986 roku. Jeszcze przed Bożym Narodzeniem tego samego roku Niemcy zwiększyli swój stan posiadania do 75% akcji SEAT-a. Wtedy też ruszył tak ważny dla Hiszpanów eksport. Niespodzianką był fakt, że pierwsze egzemplarze (modelu Ronda) zostały sprzedane do Holandii! W 1983 roku nowa filia VW rozpoczęła działalność w Niemczech – początkowo za pośrednictwem importera, a od 1986 już przez własne przedstawicielstwo – SEAT Deutschland GmbH z siedzibą w Mörfelden-Walldorf. Od tego czasu do Niemiec sprowadzono ponad milion samochodów marki SEAT. Proces integracji przebiegał powoli i wymagał od VW zainwestowania 500 miliardów peset. Wtedy też fabryczny dział sportu zyskał nową dynamikę dzięki powołaniu SEAT Sport.
Lata 80. zakończyły się dla SEAT-a dużo lepiej niż można się było spodziewać na początku dekady. W 1989 roku firma wyprodukowała 474 149 pojazdów i wreszcie przestała przynosić straty. SEAT odpowiadał wówczas za 15,2% łącznej produkcji grupy VW, co Niemcy uznali za wystarczający powód, by 1999 roku powiększyć posiadany pakiet akcji do 99,9%. Nowo budowana fabryka w Martorell miała stać się głównym zakładem produkcyjnym marki i jedną z najnowocześniejszych fabryk na kontynencie. Głównym atutem firmy okazała się Ibiza. 500 000 egzemplarzy tego modelu spowodowało, że europejscy konsumenci zaczęli postrzegać SEAT a jako symbol oryginalności.
Po pełnej integracji z niemieckim koncernem SEAT wycofał z salonów sprzedaży samochody VW i Audi i przystąpił do prac nad nową gamą własnych modeli. Na kolejnych salonach motoryzacyjnych można było oglądać zmiany w wyglądzie pierwszego modelu opracowanego w całości z wykorzystaniem technologii VW. W kolejnych odsłonach prezentowano samochody koncepcyjne Proto C, Proto T i Proto TL. Goście Salonu Motoryzacyjnego w Barcelonie w 1991 roku mogli jako pierwsi zobaczyć liftbacka Toledo zaprojektowanego przez Giugiaro. Mimo słabej koniunktury SEAT zajmował piąte miejsce wśród producentów z 10-procentowym udziałem w rynku, a Ibiza była czwarta na liście najlepiej sprzedających się samochodów w Hiszpanii.
Igrzyska Olimpijskie w Barcelonie w 1992 roku były wyjątkową okazją dla SEAT-a, którą firma skrzętnie wykorzystała jako główny dostawca pojazdów dla organizatorów. Na prawie 2000 przekazanych samochodów były to niemal wyłącznie Toledo. Na początku następnego roku ruszyła fabryka w Martorell – kompleks przemysłowy o powierzchni 404 000 metrów kwadratowych, wybudowany na gruntach o powierzchni 3 milionów metrów kwadratowych. Produkcję można było zwiększyć do 1500 sztuk dziennie, co wymagało jednak zainwestowania około 244 500 milionów peset. Po nowej Ibizie, wyposażonej na wszystkich rynkach w katalizator spalin, pojawiła się Cordoba, która zastąpiła leciwą już Malagę.
Obniżenie podatku od zakupu nowych samochodów o 5 punktów procentowych (z 33 do 28% procent) nie było wystarczającą ulgą w kryzysie, którego skutki pogłębiła jeszcze dewaluacja pesety. W październiku 1993 zapadła decyzja o zamknięciu fabryki w Zona Franca. Pozostawiono tam jedynie biura i prasy do produkcji komponentów, zaś montaż Toledo przeniesiono do Martorell. Zamknięcie symbolicznego zakładu wzbudziło niezadowolenie i protesty związków w stopniu zagrażającym przyszłości SEAT-a. VW wyraził gotowość zainwestowania 130 miliardów peset w ratowanie firmy, pod warunkiem, że do akcji przyłączy się rząd. 8 miliardów wyasygnowały władze Katalonii, a 38 miliardów wyłożył Madryt. W wyniku przeprowadzonej operacji zatrudnienie w firmie zmniejszyło się do 12 600 osób.
22 lutego 1993 roku Król Hiszpanii Juan Carlos oraz nowy Prezes Grupy Volkswagena dr Ferdinand Piëch zainaugurowali działalność fabryki w Martorell. Jedna z najnowocześniejszych fabryk samochodów w Europie została zbudowana od podstaw na terenie o powierzchni 3 milionów metrów kwadratowych w ciągu zaledwie 34 miesięcy. Jako pierwsze z linii produkcyjnych zjechały Ibizy drugiej generacji i sedany Cordoba.
Prezentacja minivana Alhambra w 1995 roku była sygnałem, że SEAT planuje rozwijać się z dużym rozmachem. Produkcję Alhambry oraz bliźniaczych VW Sharana i Forda Galaxy zlokalizowano w Palmela w Portugalii. Była to pierwsza fabryka SEAT-a poza Hiszpanią. W 1996 roku na rynku pojawiły się kolejne modele oparte na udanej Ibizie – dwudrzwiowa Cordoba SX oraz van Inca. W kolejnym roku wprowadzono pierwszą sportową Ibizę Cupra. Dowodem na intensywność pracy SEAT Sport były trzy kolejne zwycięstwa SEAT-a w Rajdowych Mistrzostwach Świata w kategorii pojazdów z silnikami do 2 litrów w latach 1996-1998. Rok 1997 upłynął pod znakiem modelu Arosa – pierwszego subkompaktowego SEAT-a – oraz kombi Cordoba Vario.
Rok 1996 firma zamknęła dodatnim saldem w wysokości 2764 milionów. Kolejny rok, w którym wyprodukowano 467 000 samochodów, okazał się jeszcze lepszy. Zysk netto wyniósł 11 051 milionów i był wyższy o 12,5% niż rok wcześniej. Zwiększyła się też wydajność pracy (z 53 do 59 sztuk/pracownika/rocznie), a zakład w Martorell produkował 2046 pojazdów dziennie (przy pierwotnych prognozach na poziomie 1100 sztuk). W 1998 roku zadebiutowała druga generacja Toledo i wyprodukowano dwumilionowy egzemplarz Ibizy. SEAT zdołał także przenieść produkcję Arosy do Martorell (najpierw ten model był produkowany przez VW w Wolfsburgu) oraz produkcję Polo do odzyskanej fabryki Landaben. Toledo II było początkowo montowane w Brukseli, do czasu aż wielkość produkcji osiągnęła poziom opłacalny dla Martorell. Moce produkcyjne Martorell są rzeczywiście imponujące. Jest to jedna z najbardziej rentownych fabryk samochodów w Europie. 13 500 pracowników produkuje tam 2200 samochodów dziennie.
W tym okresie SEAT ogłosił plany kompleksowego odnowienia gamy modeli w ciągu 5 lat i zainwestowania 200 miliardów peset własnych środków w badania i rozwój. Było to możliwe dzięki rekordowym zyskom rocznym (24 462 milionów peset i 121,4% więcej niż rok wcześniej). Na Salonie Motoryzacyjnym w Genewie w 1999 roku firma zaprezentowała samochód koncepcyjny Fórmula oraz model Toledo Cupra V6, a także nowe logo: stylizowaną czerwoną literę S podkreślającą wartości marki SEAT: entuzjazm, sportowy charakter, dynamizm i zaawansowanie techniczne.
Dynamiczna linia jako element stylistyczny SEAT-a na XXI wiek została wprowadzona przez nowego głównego projektanta marki Waltera da Slivę po raz pierwszy w prototypach Salsa i Tango. Gruntownie odnowiono także linię seryjnych modeli. Pojawiły się kolejne wersje Leona (150 KM TDI, Cupra, Cupra R i FR), Alhambra i Arosa przeszły facelifting, wprowadzono trzecią generację Ibizy i drugą generację Cordoby, a SEAT Sport zaoferował limitowaną serię modelu Ibiza Cupra R. Po wygraniu Rajdu Niemiec Cordobą WRC SEAT wycofał się z tej imprezy, ale wrócił na hiszpańskie tory organizując pierwszy Supercopa Leon w 2002 roku. Dysponujący pięćdziesięcioletnim doświadczeniem w branży i zintegrowany w ramach jednej grupy marek z Audi i Lamborghini SEAT zaczął stosować zdecydowanie przyszłościowe rozwiązania, takie jak sprzedaż samochodów przez Internet (www.eSEAT.com). Firma przyjęła także nowy slogan nawiązujący do jej śródziemnomorskiego rodowodu: autoemocion.
Wtedy też SEAT postanowił ponownie przystąpić do rywalizacji na arenach sportowych. Po setkach zwycięstw w rajdach i wyścigach SEAT mógł pochwalić się sporą kolekcją trofeów ale polityka udziału SEAT-a w sporcie miała nabrać zupełnie nowego wymiaru. W 2003 roku firma zgłosiła model Toledo Cupra do Europejskich Mistrzostw Samochodów Turystycznych (ETCC). Po dwóch edycjach rozegranych w 2004 i 2005 impreza nabrała charakteru globalnego, zamieniając się w WTCC. Kierowcy SEAT-a startowali początkowo samochodami Toledo Cupra, ale w połowie sezonu zastąpiono je nowym Leonem. Już pierwsze wyniki były znakomite (3. miejsce w 2006 i 2 miejsce w 2007 roku) – ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. SEAT pokonał w końcu wszystkich benzynowych rywali, a dzięki modelowi Leon TDI zdobył tytuły w klasyfikacji kierowców i producentów w 2008 roku, które obronił także rok później. Dzięki zaawansowanej technologii silników wysokoprężnych SEAT dokonał czegoś, co wydawało się niemożliwe. Hiszpańskiej marce jako pierwszej udało się zdobyć tytuł mistrza świata samochodów turystycznych korzystając z pojazdów napędzanych silnikami Diesla.
Teraz prawie wszystkie modele z oferty SEAT-a dostępne są także w sportowych wersjach Cupra R i FR, nie wyłączając nowej Altei. Model Ibiza wyprodukowano już w liczbie 4 milionów egzemplarzy. Pojawiają się kolejne jego odmiany, opracowywane zgodnie z najnowszymi trendami na rynku. Przydomek Bocanegra wybrany dla nowej Ibizy SC SportCoupé nawiązuje do niedawnej przeszłości SEAT-a i modelu 1200/1430 Sport z lat 70., o którym do dziś pamięta się w jego ojczyźnie. Nowe Exeo zaprezentowane w 2008 roku na Salonie Motoryzacyjnym w Paryżu to pierwszy krok SEAT-a w segmencie sub-premium. Od początku tysiąclecia SEAT konsekwentnie pracuje na renomę producenta samochodów wysokiej jakości, o sportowym wizerunku i oferowanych w rozsądnych cenach.
Źródło: Seat, fot. Seat