Odpowiednie ustalenie pozycji za kierownicą wydaje się mało istotnym elementem prowadzenia samochodu. Jednak z bardzo wielu powodów jest to jedna z najważniejszych czynności jakie powinniśmy wykonać zanim zaczniemy podróż samochodem. Ustawiając fotel i kierownicę tak, aby było nam wygodnie i aby nasze ruchy miały szanse być szybkie i skuteczne bardzo poprawiamy zarówno nasze zdrowie jak i bezpieczeństwo. Poprzednie zdanie dotyczy nie tylko ludzi spędzających za kółkiem długie godziny w ciągu dnia lecz także osób dojeżdżających codziennie do pracy.
Na początek mała uwaga. Może się zdarzyć, że nie osiągniesz nigdy idealnej pozycji za kierownicą. Dzieje się tak dlatego, iż producenci samochodów są zmuszeni przygotowywać swoje pojazdy dla "średniaków", czyli ludzi o posturze najczęściej występującej. Bardzo często w przypadku popularnych samochodów klasy "ekonomicznej" osoby dużego wzrostu będą musiały pogodzić się z tym, że ich pozycja za kierownicą nie będzie idealna.
Tak więc mimo, że dopasowując samochód do siebie powinniśmy dążyć do uzyskania idealnej pozycji musimy liczyć się z tym, że czasami będziemy musieli iść na pewien kompromis.
Pamiętajmy jednak, że nieodpowiednia pozycja za kierownicą to nie tylko kwestia naszego komfortu, ale zdrowia i bezpieczeństwa. Pozycja powinna zapewnić nam możliwość spędzenia za kierownicą długiego czasu bez bólu pleców czy jakiejkolwiek innej części ciała. Równie ważne, a może jeszcze ważniejsze jest to, że ustawienia fotela i kierownicy powinny umożliwiać w każdej chwili wykonanie każdego, nawet nagłego, manewru najszybciej jak to tylko możliwe.
Niezależnie od tego czy jesteś "słusznej" czy drobnej postury ustawianie fotela powinieneś rozpocząć od... odsunięcia go jak najbardziej do tyłu. Gdy nie przekonasz się jak duże może być miejsce, w którym spędzisz następne minuty nie będziesz wiedział jak wygodnie może ci w nim być.
Na razie zapomnij, że siedzisz w samochodzie. Zajmij się ustawieniem kąta pochylenia oparcia. Musi być Ci wygodnie. Musisz także dobrze widzieć drogę przed samochodem (chociaż o to powinieneś dbać przez cały proces "dopasowywania" samochodu do siebie).
Gdy już jesteś przekonany, że w takiej pozycji chcesz spędzić podróż sprawdź, czy możesz sięgnąć pedałów. Ważne jest abyś nie musiał przy tym odrywać pleców od oparcia. Powinieneś dążyć do takiej pozycji, w której wciśnięcie do oporu pedału sprzęgła (lub położeniu nogi w miejscu gdzie tego pedału nie ma w przypadku samochodów z automatyczną skrzynią biegów) Twoja lewa noga jest prawie wyprostowana.
Jeżeli w tym momencie możesz szybko i wygodnie przenieść nogę nad hamulec i go nacisnąć oznacza to, że fotel znajduje się już w odpowiedniej odległości.
Spróbuj teraz ująć kierownicę w pozycji "za piętnaście trzecia". Twoje ręce powinny pozostać ugięte, jednak nie mogą stykać się z tułowiem. Powinieneś mieć możliwość swobodnego kręcenia kierownicą bez zawadzania o tułów. Jeżeli tak nie jest spróbuj "pomanewrować" trochę pokrętłem pochylenia fotela.
W lepszej sytuacji są osoby posiadające samochód wyposażony w możliwość ustawiania kąta, czy nawet stopnia oddalenia kierownicy. W takim przypadku odpowiednie ustawienie kierownicy nie powinno nastręczać problemów. Pamiętaj tylko, że kierownica powinna być ustawiona tak, abyś w każdej chwili mógł wykonać nagły manewr.
W ostateczności możesz (ale teraz już bardzo nieznacznie) przesunąć fotel do przodu lub do tyłu. Pamiętaj jednak, żeby nie utracić możliwości swobodnego i wygodnego operowania pedałami.
Wspomniano już wcześniej, że najbardziej odpowiednią pozycją rąk na kierownicy jest pozycja w której nasze ręce spoczywają w pozycji "za piętnaście trzecia", czyli na lewym i prawym krańcu kierownicy. Możliwe są drobne modyfikacje tej pozycji (ale najwyżej o 5 "minut").
Główną zaletą takiego ułożenia rąk na kierownicy jest fakt, że umożliwia ona szybkie wykonanie manewru. Takiej możliwości możemy pozbawić się np. trzymając kierownicę za jej dolną część lub jedną ręką. Nie powinniśmy także trzymać kierownicy za jej wewnętrzne części - ręce powinny spoczywać na kole kierownicy a nie w jego wnętrzu.
Pamiętajmy - w 99 na 100 przypadków może udać się przełożyć ręce i wykonać szybki manewr. Nie pozbawiajmy się jednak możliwości jego wykonania w tym jednym przypadku na 100. Bo wtedy może braknąć nam tej chwili czasu, który zmarnujemy na odpowiednie złapanie kierownicy.
Ostatnią, nie mniej ważną, lecz generalnie najłatwiejszą rzeczą jest odpowiednie ustawienie lusterek. Nie ma w tym dużej filozofii - powinniśmy ustawić je tak aby widzieć to co widzieć musimy - czyli tylną szybę w lusterku wewnętrznym i drogę za samochodem w lusterkach wstecznych. Pamiętajmy, lusterka boczne ustawić tak, aby widzieć część samochodu. W ten sposób będziemy pewni, że to co w widzimy w lusterku jest faktycznie tym fragmentem drogi, który widzieć powinniśmy.
Jeszcze jedna rada. Jeżeli mimo najszczerszych chęci nie udaje nam się zająć odpowiedniej pozycji za kierownicą (np. fotel jest zbyt nisko i nie ma możliwości jego podniesienia) możemy skorzystać z "akcesoriów" w postaci np. odpowiedniej poduszki, która pozwoli nam siedzieć wyżej. To nie jest zakazane a w skrajnej sytuacji może pomóc.
Jeżdżąc w optymalnej pozycji możemy wyglądać nieco sztywno. Obecnie modne jest trzymanie rąk na drążku zmiany biegów, czy na otwartej ramie okna. Taka pozycja może wygląda "luzacko" i pseudo-modnie - jednak w chwili zagrożenia może się okazać zabójcza. A zagrożenie może przyjść zawsze, nawet w chwili kiedy zupełnie się go nie spodziewamy.
Mam nadzieję, że po zastosowaniu się do tych kilku prostych rad siedzisz już teraz w samochodzie najwygodniej jak to tylko możliwe. Pamiętaj, że nie zawsze możliwe jest idealne ustawienie fotela i kierownicy - jednak musisz dążyć do tego, aby pozycja za kierownicą była możliwie zbliżona do ideału - bezpieczna i komfortowa.
Ten artykuł jest połączeniem mojej własnej praktyki za kierownicą z wiedzą, którą zdobyłem dzięki książce Dekalog myślącego kierowcy. Zapraszam do zapoznania sie z moją recenzją tej ksiązki:
Dekalog myślącego kierowcy - myśl i jeźdź bezpiecznie