Zasada jest prosta – wystarczy zakupić 5 samochodów Ferrari i dostaje się przepustkę do świata elitarnych imprez i pokazów, których głównym motywem są specjalne edycje pojazdów z koniem na masce.
Przynajmniej kilka razy w roku słyszymy o specjalnych, wyjątkowych i ekskluzywnych wersjach samochodów różnych marek. Jeśli jest to małe Renault czy Fiat to samochód trafia do klasycznego salonu gdzie czeka na nabywcę. W przypadku Ferrari sytuacja jest już inna.
Klienci wydający krocie na dobra luksusowe chcą czuć, że producent traktuje ich wyjątkowo. W tym celu wersje specjalne Ferrari powstają w krótkich partiach, a pierwszeństwo zakupu mają wierni klienci. W ten sposób włoski producent sprzedał na pniu 80 egzemplarzy modelu SA Aperta. Okazuje się jednak, iż wielu kolekcjonerów miało za złe firmie, iż nie zostali powiadomieni o specjalnym evencie, na którym można było zapoznać się z samochodem i ewentualnie go zakupić.
Dlatego Ferrari rozważa możliwość stworzenia elitarnego klubu właścicieli. Plotki głoszą, iż przepustką do tego motoryzacyjnego raju będzie zakup pięciu Ferrari. Prezes marki, Luca di Montezemolo, powiedział w wywiadzie dla Automotive News Europe: „Nie chcę, by nasi oddani kolekcjonerzy tracili szansę na zakup któregoś z naszych modeli specjalnych”.
Źródło: worldcarfans.com, informacja Mototarget.pl